Książka warta wielkiej uwagi

Mariah przyłapuje męża z inną kobietą i wpada w depresję, a jej córka Faith - świadek zdarzenia - zaczyna zwierzać się wyimaginowanej przyjaciółce. Początkowo Mariah lekceważy te rozmowy, jednak kiedy Faith dokonuje kolejnych cudownych uzdrowień, a na jej dłoniach pojawiają się stygmaty, zadaje sobie pytanie, czy córce istotnie nie objawia się Bóg. Wieść rozchodzi się błyskawicznie - Mariah i Faith wbrew własnej woli stają się bohaterkami medialnego cyrku. Rozwój sytuacji nieuchronnie prowadzi do destabilizacji rodziny dręczonej przez media, lekarzy oraz posiadaczy jedynych słusznych prawd. Książka od pierwszych stron mnie urzekła,tak jak poprzedne książki autorki. Autorka podjęła trudny temat w naszym życiu,czyli obecności w naszym świecie Boga. Wiadomo że,człowiek wierzący wierzy w Boga i jego cuda. Akcja powieści zaczyna się gdy Mariah przyłapuje męża w łóżku z inną kobietą. Całą sytuację widzi też ich córeczka Faith, która zamyka się w sobie i zaczyna zwierz...