Czas dzieciństwa kształtuje nasze całe życie...

Małgorzata Gutowska- Adamczyk zabiera nas w podróż po świecie swego dzieciństwa, młodości i rozsterek matki, której dzieci wyfruwają z gniazda. Z jednej strony mamy matkę dwóch dorosłych synów, którzy wyprowadzają się z domu "na swoje". Pozostawiając po sobie pustkę. To dla każdej matki uczucie nowe, kiedy dzieci wyprowadzają się z domu. Trzeba się z tym oswoić i nauczyć żyć jakby na nowo. To wydarzenie budzi w matce falę refleksji, wracają wspomnienia z dzieciństwa i własnej młodości. Małgorzata Gutowska - Adamczyk zabiera nas w podróż w czasie i przestrzeni. Cofamy się w latach do Polski za czasów PRL-u, do małego miasteczka pod Warszawą, do Mińska, i do mazowieckiej wsi, do domu z podkładów kolejowych. Mała Małgorzata spędzała w swoim dzieciństwie mnóstwo czasu w małym domku na wsi, u swoich dziadków. Dziadka się bała i miała z nim słaby kontakt, babcię kochała, ale po latach żałuje, że tak mało mądrości życiowych jej przekazała. Babcia była zapracowana, ale dla wnusi ...