Przyjemna lektura na wakacyjne dni :)

Książka dotyka trudnego tematu, o czym dowiadujemy się dopiero w trakcie lektury. Piotr ma koszmary senne, wspomina zdarzenia, jakie miały miejsce wiele lat temu. Ania nie zna odpowiedzi na to, co zdarzyło się kiedyś jednak przez cały ten czas walczy ze swoimi lękami, starając się ułożyć sobie życie. Miała talent aktorski, plan zapisania się na studia w tym kierunku, a mimo to skończyła polonistykę i jako sekretarka, zasiliła szeregi pracowników Zielonych Ogrodów. Odpowiedzi na pytanie o to, dlaczego tak się stało, nie zna ani jej mąż Robert ani przyjaciółka Hanka.W książce pojawia się jeszcze jeden narrator wydarzeń… Anioł Stróż Ani. Wbrew pozorom jego równorzędna opowieść doskonale komponuje się z tym, co opowiada Anna. Od początku zaczyna intrygować wzmiankami o tym, że przez swoje niedopatrzenie popełnił błąd. Co się stało, że z Ani wyparowało życie? Co się stało, że Piotra dręczą wyrzuty z przeszłości? Co się stało, kiedy Anioł Stróż na chwilę spuścił podopieczną z oczu?… Odpowiedzi na te pytania można uzyskać zagłębiając się w dalszą lekturę, która cofa Czytelników do wydarzeń z 1997 roku.

Rewelacyjna powieść,zaczarowała mnie niesamowicie.
Bardzo mi się podobał język którym, została napisana prosty i dający czytelnikowi dużo do myślenia.
Jest to opowieść o marzeniach , wierze i uczuciach.

Książka kojarzy mi się z modlitwą, od razu gdy zobaczyłam okładkę pomyślałam o Modlitwie do Anioła Stróża i nie sposób by mi nie było, dodać ją do tego postu.

Aniele Boży, stróżu mój,
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy
Bądź mi zawsze ku pomocy,
Strzeż duszy, ciała mego,
zaprowadź mnie do żywota wiecznego.

Amen.

Jednak niewiele się pomyliłam bo w książce t anielski motyw (jak ja uwielbiam anioły!). I to właśnie według mnie jest największy plus tej powieści. Nie mówiąc tym samym, że reszta nie jest dobra. Jest, ale nie do końca odnalazłam się w tej powieści. Owszem, dobrze mi się ją czytało. Autorka włada zgrabnym językiem, ale czasami zbyt prostym. Często również są przeplatane wątki, przez co czasami traciłam wątek, kto, co, dlaczego i ale jak to?!. Oczywiście to, że ja się gubiłam i nie bardzo odnalazłam się w powieści, nie znaczy, że inni czytelnicy będą tak samo odbierać niniejszą lekturę. 

Urocza i poruszająca powieść  :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesienna Chandra i wiersze na poprawienie humoru!!!

Cytaty i wiersze

Cytaty o życiu i książkach oczywiście