Powrót

Cześć właśnie wróciłam 4 tygodniowej rehabilitacji dzisiaj pokaże wam przeczytane książki :)


,,Wielbiciel"

To książka zaledwie 400-stronicowa (co jak na tę autorkę nie jest dużo), więc szybko się ją czyta, zwłaszcza że akcja wciąga już od pierwszych stron. Nie jest to może najlepsza książka Charlotte Link (w dodatku dość stara, bo w Niemczech ukazała się kilkanaście lat temu), ale i tak dobrze się ją czyta. Jej wielki minus jest taki, że od razu wiadomo, kto jest tym złym, pozostaje więc tylko czekać na odpowiedź, czy główna bohaterka wyjdzie z całej afery cało i zdrowo. Bo jak sam tytuł wskazuje, chodzi o wielbiciela, wyjątkowo namolnego, takiego, z którym żadna z nas nie chciała by mieć nic wspólnego.

Świetna i wciągająca książka, zaledwie w dwa wieczory ją przeczytałam .
Doskonale napisana w sam raz dla wielbicieli kryminałów.

                                                              ,,Przerwane milczenie"

Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy gdy sięgnęłam po tę książkę, to piękne, stare domostwo dumnie zdobiące okładkę. Na odwrocie zaś możemy przeczytać:
"Tajemniczy oraz zaskakujący thriller. Idylliczny i sielankowy klimat angielskiej wsi spleciony z mrocznymi stronami ludzkiej duszy."
Z drugą częścią tego opisu zgadzam się w stu procentach. Do pierwszego zdania mam jednak zastrzeżenia - to nie jest zaskakujący thriller. Zakończenie tej historii nie jest wywróceniem wszystkiego do góry nogami, jakby się uprzeć to można nawet stwierdzić, że autorka podała nam rozwiązanie jak na tacy już wcześniej. 
Dla mnie to jednak nie stanowi wady. "Przerwane milczenie" to bardzo wciągająca obyczajowa opowieść, w której gdzieś w tle dochodzi do okrutnego mordu. Najważniejsze w niej nie jest odnalezienie psychopaty, który poderżnął gardła ofiarom, dlatego nie znajdziecie tu opisu całego dochodzenia policji i pracy kryminalistyków. 
Będzie za to wywlekanie wszystkich tajemnic, obnażanie fałszu, który towarzyszy głównym bohaterom przez cały czas. Będziemy poznawać całą gromadkę głównych bohaterów, którzy tylko na pierwszy rzut oka wydają się mili, sympatyczni i szczęśliwi. Prawda o nich jednak nie jest już taka kolorowa. Wiele "trupów z szafy" w końcu ujrzy światło dzienne. 
Strasznie dałam się wciągnąć w tę historię, więc pani Link wędruje do moich ulubionych autorów. Naprawdę świetnie jest czasem, dla odmiany, poczytać sobie coś w tym stylu.


                                                        ,,Niepełka"

Na wstępie chcę podziękować Pani Dorocie Schrammek za to, że w swojej najnowszej książce „ Niepełka” zdecydowała się poruszyć tak ważny temat, jakim jest tolerancja i akceptacja społeczna osób niepełnosprawnych. Sama jestem osobą niepełnosprawną i z własnego doświadczenia wiem, że osobom z niepełnosprawnością nie jest łatwo. Z reguły problemy zaczynają się już w szkole, a rówieśnicy bywają bezwzględnie okrutni. W takim właśnie trudnym położeniu znajduje się główna bohaterka powieści czternastoletnia Weronika.

Dziewczyna wraz z samotnie wychowującą ją matką przeprowadza się z Warszawy do Trzebiatowa. Nie jest jej łatwo, ponieważ w nowym miejscu musi zaczynać wszystko od nowa, co uwierzcie mi dla osoby niepełnosprawnej jest bardzo trudne. Musi rozstać się ze znanym i bezpiecznym sobie dotychczas światem i trafia w nieznane. Jak wiemy nowy ma zawsze pod górkę niezależnie od miejsca i okoliczności, a jeśli nowa osoba jest tak jak Weronika osobą niepełnosprawną wówczas jest jeszcze gorzej. Nastolatka trafia do nieprzystosowanej dla niepełnosprawnych szkoły, gdzie zdana jest na pomoc osób trzecich, Jednak to jest najmniejszy problem bohaterki biorąc pod uwagę to, co spotyka jej ze strony klasy do której trafia. Jak to również w życiu bywa w takich sytuacjach zazwyczaj znajduje się w grupie prowodyr, który robi wszystko, aby wszystkich wokół nastawić przeciwko osobie niepełnosprawnej, a jej samej uprzykrzyć życie. Tak też dzieje się i tym razem. Kinga jest utalentowaną muzycznie szkolną gwiazdą, która oczekuje od swoich szkolnych kolegów i koleżanek nieustannej uwagi i uwielbienia. Kiedy do klasy Kingi dołącza Weronika, ta czuje, że nowa zaczyna przyćmiewać jej blask. Dlatego stara się zrobić wszystko, aby w oczach całej klasy umniejszyć osobie naszej bohaterki. Do czego postawa dziewczyny doprowadzi i jak poradzi sobie sama Weronika przekonacie się sięgając po książkę.

To, co jest bardzo istotne i na co sama autorka zwraca uwagę to rola rodziców w kształtowaniu osobowości i charakteru młodego człowieka. Ojciec Kingi dumny z utalentowanej córki traktuje ją jak wschodzącą gwiazdę. Czternastolatka wychowywana jest w przeświadczeniu bycia najlepszą, przez co łaknie adoracji i poklasku. Nie ma w niej ani krzty pokory i szacunku dla drugiego człowieka. Czy dziewczyna zrozumie co tak naprawdę liczy się w życiu i co jest jego największą wartością? Czy to, co prezentuje swoim zachowaniem to rzeczywistość, czy tylko maska pozorów? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedz podczas lektury.

Ta niewielka objętościowo książeczka jest ogromna w swojej wymowie. Z pełnym przekonaniem uważam, że powinien przeczytać ją każdy, a szczególnie młodzież szkolna i rodzice. Sądzę również, że tytuł ten jest doskonałym punktem wyjścia do dyskusji z młodzieżą dla nauczycieli, pedagogów, wychowawców na temat tolerancji, poszanowania innych, równości każdego człowieka w społeczeństwie. Świat nie dzieli się na lepszych i gorszych, po prostu jesteśmy różni, ale inny nie znaczy gorszy.

Muszę przyznać, że pozycja ta wzbudziła we mnie wiele emocji od złości poprzez wzruszenie, a samo zakończenie spowodowało, że łza zakręciła mi się w oku. Nie chciałam rozstawać się z Niepełką i mocno trzymałam za nią kciuki przeżywając wraz z nią każdy smutek i ciesząc się każdym osiągnięciem. Ku mojej ogromnej radości Pani Dorota pozostawiła zakończenie pozycji otwartym, co sugeruje, że my czytelnicy będziemy mogli ponownie spotkać Weronikę i zobaczyć co u niej słychać. Czekam więc z niecierpliwością.

Uwielbiam tą książkę i dziękuje za to że, mogłam poznać jej autorkę.

                                                             ..Tęsknie za tobą"

"Uważaj na ludzi, których miejsce jest w przeszłości. Nie wpuszczaj ich z powrotem do swojego życia". W ten sposób ostrzegano główną bohaterkę najnowszej powieści Cobena. Kat Donovan czterdziestoletnia policjantka doświadczyła w swoim życiu wiele bólu i cierpienia. Kilkanaście lat wcześniej straciła ojca, narzeczonego, z matką nie potrafi się porozumieć.Obecnie trafia na sprawę, która ma związek z przeszłością i zaczynają się "schody", budzą się wątpliwości.Mimo wielu ostrzeżeń prowadzi dochodzenie i na jaw wychodzą zaskakujące fakty.Chciała poznać prawdę lecz wciąż chowała głowę w piasek."Być może prawda jest lepsza od kłamstwa, ale nie zawsze nas wyzwala". Życie Kat to lata zmagań z bólem i samotnością, uwikłane w kłamstwa i tajemnice. W końcu dochodzi do wniosku,że powinna cieszyć się chwilą bieżącą, dbać o nią. Szczęście jest kruche, dlatego winna doceniać każdą chwilę i robić wszystko aby je chronić.Była zwolenniczką zasady Sherlocka Holmesa w której "ostrzegał, że nigdy nie należy budować teorii, dopóki nie pozna się faktów, bo wtedy się je nagina, żeby potwierdzały teorię, zamiast dopasować teorię do faktów". Myślę, że ta zasada ma zastosowanie w całym naszym życiu. Książka trzyma w napięciu, wydarzenie goni wydarzenie, poziom adrenaliny często niebezpiecznie wzrasta. Miłośnicy Cobena i nie tylko na pewno będą usatysfakcjonowani.
Genialna i cudowna książka.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesienna Chandra i wiersze na poprawienie humoru!!!

Cytaty i wiersze

Cytaty o życiu i książkach oczywiście