Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2021

Czas na przygodę w świecie baśni

Obraz
 Pierwsze miejsce na liście książkowych bestsellerów dla dzieci „The New York Timesa"! Kendra i Seth zostają wysłani na dwa tygodnie do dziadka. I wcale nie są zadowoleni. Na przywitanie dostają mnóstwo przestróg. Dzieci nie mają pojęcia, że ten dziwny staruszek jest strażnikiem tajemniczego Baśnioboru. W pilnowanym przez niego lesie żyją ze sobą w zgodzie zachłanne trolle, figlarne satyry, zgryźliwe czarownice, psotne chochliki i zazdrosne wróżki. Rodzeństwo, zlekceważywszy zakazy dziadka, uwalnia groźne siły zła, którym teraz trzeba stawić czoło. By uratować rodzinę, Baśniobór, a może nawet cały świat, Kendra będzie musiała zdobyć się na to, czego obawia się najbardziej... Kto by się spodziewał, że zakocham się w literaturze dziecięcej... ,,Baśniobór" to historia która Mnie oczarowała, która sprawiła że, pokochałam na nowo baśnie.. W tej opowieści jest tyle ciepła, tajemniczości i wielkiego uroku... Czytając baśniobór, tak cudownie się bawiłam, ma w sobie aurę i sądzę że, k

Jesienny TBR czyli co planuje czytać jesienią

Obraz
  Cześć!!! Postanowiłam napisać posta co planuje przeczytać jesienią... Oczywiście to może, ulec zmianie ale, niektóre pozycje wiem że, napewno przeczytam... Po pierwsze uwielbiam Jesień.. To zdecydowanie moja ulubiona pora roku... Zacznijmy tbr.. Więc na pewno  przeczytam serię ,,Baśniobór"jestem w trakcie pierwszej części... Mam ochotę na klasykę więc podejrzewam że, na przełomie jesieni i zimy przeczytam coś z klasyki , chodzi za Mną najbardziej Chrabia Monte Christo i inne z tego gatunku ... No i oczywiście planuje coś mrocznego...  Nie wiem, jak wy ale bardzo chcę, zagłębić się w kryminały, literaturę dla dzieci... A u Was? jak z jesiennym tbr? Oczywiście może co nieco się zmienić ale, o tym będę Wam pisała na bierząco..

Kto tu kłamie ?

Obraz
  Powiedzieli, że Coco zaginęła w nocy. Kłamali. Impreza z okazji 50. urodzin Seana Jacksona miała być niezapomnianym wydarzeniem. Wykwintne dania, strumienie szampana, doskonała muzyka i wytworni goście. Wieczór nie kończy się jednak tak, jak wszyscy planowali... Uczestnikami imprezy wstrząsa wiadomość o zaginięciu jednej z bliźniaczek, córek jubilata. Trzyletnia Coco rozpłynęła się w powietrzu. Ani policyjne dochodzenie, ani zakrojone na szeroką skalę poszukiwania nie przynoszą żadnego efektu, a bliscy przestają się łudzić, że dziewczynka kiedyś do nich wróci. Dwanaście lat później pogrzeb Seana stanie się okazją do ponownego spotkania uczestników feralnego przyjęcia. Napięta atmosfera i przemilczane fakty sprawią, że na jaw zaczną wychodzić pilnie strzeżone sekrety, a wśród nich również ten najmroczniejszy... Początek książki, był fascynujący i trochę przeraźiło mnie to co się stało z dziewczynką.. Jednak im dalej tym nie wiedziałam o co chodzi, trochę mnie to irytowało...Powiem szc

Kolejna część świetnej serii

Obraz
  Szalona Jo dążąca za wszelką cenę do niezależności to już przeszłość. Zwariowana dziewucha, która rozkochała w sobie czytelników dorosła, założyła rodzinę, otworzyła niezwykle oryginalną, jak na swoje czasy, szkołę. Od czasu jej młodości upłynęło wiele lat. W powieści Chłopcy Jo poznajemy historie wychowanków głównej bohaterki serii. Biegający po szkole z krzykiem na ustach łobuzi, przemienili się w stających u progu dorosłości młodych mężczyzn. Jak zwykle Louisa May Alcott wykorzystuje ich perypetie, by przekazać czytelnikom zasady moralne i reguły dotyczące dobrych obyczajów. Szczerze, to przez tą część popłynęłam...Czytało Mi się lepiej niż trzecią część... Ostatnia z sióstr Jo skradła moje serce, nie ukrywam że, była trochę do Mnie podobna.... W tej części wszyscy bohaterowie są już stari i mają dorosłe problemy.. Lubię takie historię, które są z całkiem innej epoki niż my się znajdujemy...To chyba najlepsza seria jaką czytałam do tej pory i tak jak powiedziałam idealna na jesien

mężczyźni ah, mężczyźni

Obraz
 Światowy bestseller amerykańskiej pisarki Louisy May Alcott. Dalsze losy bohaterów Małych kobietek i Dobrych żon (książka jest trzecią częścią tetralogii Małych kobietek). Książka opowiada o życiu Jo Bhaer, jej męża i dzieciaków ze szkoły w Plumfield. Pełno w niej zabaw, figli, ale i ważnych przesłań moralnych, bowiem państwo Bhaer traktują swych wychowanków z miłością, przepełnieni pragnieniem wykształcenia z nich dobrych i mądrych ludzi. Bezpośrednią inspiracją tej historii była śmierć szwagra Alcott, który pojawia się w jednym z ostatnich rozdziałów. Wszystkie książki cyklu, choć tak uroczo bajkowe, były jednak w dużej mierze oparte o prawdziwe wydarzenia z życia autorki, co dodaje im większego znaczenia i kolorytu. Kolejna książka serii ,,Małe kobietki"trochę powiem szczerze że, trochę nudnawa część ale stara się być tak dobra jak poprzednie... Miałam wrażenie że, to coś zupełnie innego, coś niepasującego do poprzednich części trochę się rozczarowałam ale 4 część przeczytam c

W świecie sióstr

Obraz
  Dobre żony to książka dla wszystkich, którzy chcą poznać dalsze losy małych kobietek - poważnej Meg, roztrzepanej Jo, łagodnej Beth i wytwornej Amy. Upłynęło kilka lat i dziewczęta powoli wkraczają w inny świat, dorośleją, zmieniają się, przeżywają smutki i rozczarowania, nawet tragedie, ale jednocześnie życie nie skąpi im także radosnych i szczęśliwych chwil. Cztery siostry - cztery różne drogi życiowe. Zanim znów podejmiemy nasza opowieść i spokojnie udamy się na ślub Meg, powinniśmy najpierw poplotkować nieco o rodzinie Marchów. Na wypadek gdyby któryś ze starszych czytelników uważał, że w historii tej zbyt wiele mówi się o „miłości” (nie sądzę, by młodsi czytelnicy mieli podobne zastrzeżenia), mogę tylko powtórzyć słowa pani March: – Czegóż innego można się spodziewać, kiedy w domu są cztery wesołe dziewczęta, a nie opodal pełen werwy, młody sąsiad? Dobre żony to książka dla wszystkich, którzy chcą poznać dalsze losy małych kobietek - poważnej Meg, roztrzepanej Jo, łagodnej Beth

Cudowna powieść łapiąca za serducho

Obraz
 Być kochaną i wybraną przez dobrego człowieka to najlepsza i najsłodsza rzecz, jaka może spotkać kobietę Ameryka, lata sześćdziesiąte XIX wieku. W domostwie zwanym Orchard House od pokoleń mieszka rodzina Marchów. Pod nieobecność ojca walczącego w wojnie secesyjnej, opiekę nad czterema córkami sprawuje samodzielnie ich matka, Marmee. Marmee wyraźnie wyprzedza swoją epokę, wpajając dziewczynkom ideały wolności i namawiając je, by znalazły własną drogę w życiu. Córki pani March – stateczna Meg, żywa jak iskra Jo, nieśmiała, uzdolniona muzycznie Beth i nieco przemądrzała Amy – starają się, jak mogą, by urozmaicić swoje naznaczone ciągłym brakiem pieniędzy życie, chociaż boleśnie odczuwają nieobecność ojca. Bez względu na to, czy układają plan zabawy czy zawiązują tajne stowarzyszenie, dosłownie wszystkich zarażają swoim entuzjazmem. Poddaje mu się nawet Laurie, samotny chłopiec z sąsiedniego domu, oraz jego tajemniczy, bogaty dziadek. Co to była za powieść!! :) Bardzo długo, nie mogłam z

"Jestem błyszczącym, jasnym wężem i sunę przez poszycie. Głęboko we mnie tkwi gorące miejsce, które pulsuje w rytm lasu. Kiedyś miałem twarz i imię".

Obraz
 Książki Polskich autorów, mają to do siebie że, mają w sobie klimat   Dziś recenzja ,,Saturnina"  Przez błąd na bilecie kilkuletni Satek wierzy, że autobus, którym jeździ do szkoły w Radziejowie, zahacza o tajemniczą krainę. To tam, jak podejrzewa chłopiec, zazwyczaj przebywa jego milczący, skryty dziadek. Dwadzieścia lat później Saturnin mieszka w Warszawie, pracuje jako sprzedawca i trzyma się z dala od tajemniczych krain. Pewnego dnia dziadek znika i Saturnin musi wrócić w rodzinne strony. Wspólnie z matką rusza jego śladem i coraz głębiej zapuszcza się w przeszłość. To, co odkryje, zburzy jego świat. "Saturnin" to intymna, choć skomponowana na wiele głosów opowieść, w której marzenia potrafią łamać kości, muzyka jest silniejsza niż wojna, a mama daje w nagrodę półtora kilograma słońca. Zmarli otrzymują tu głos, a prawdziwe postaci z życia autora doświadczają rzeczy, których nie dane im było zakosztować poza tą książką. Książka z wojną w tle, coś co jest bardzo cieka

Coś dobrego z klubu dyskusyjnego

Obraz
 Ta krótka powieść Nabokova to w wierzchniej warstwie dość banalna historyjka- choć i tak ma w sobie kilka zagadek dla uważnego czytelnika: Czy Hugo kochał Armandę? A ona jego? Kto jest podpalaczem? Ale znacznie bardziej fascynujące będzie poszukiwanie odpowiedzi na trudniejsze pytania: Kto i do kogo wypowiada pierwsze zdanie z książki? A ostatnie? Kim jest narrator, który mówi o sobie "my"? Rozszyfrowanie tych zagadek przybliża nas do tego, co Nabokov naprawdę chce nam powiedzieć. A może tylko sobie żartuje z czytelników? :) Zacznę opisywać książkę od uśmiechu, dlaczego? Bo to była książka tak absurdlanie ciekawa i taka zwyczajna że, nie wiem co tak naprawdę napisać.. Główny bohater, Hugo poznaje dziewczynę na wycieczce w Szwajcarii, zakochuje się w Niej biorą ślub ..Widzimy tu relacje ojca z synem, która nie do końca jest dobra... Nie wiem, tak naprawdę książka mi się podobała ale, tak jak mówię była cholernie trudna..

W świecie klasyki

Obraz
 Cześć!! Bardzo miło Mi oznajmić że, wkońcu wzięłam się za klasykę... Bardzo chciałam przeczytać coś innego i udało Mi się wczoraj skończyłam  ,,Anna Karenina" Anna Karenina wiedzie dostatnie, stabilne i nieco nudne życie u boku dużo starszego męża. Piękna młoda kobieta spełnia się jako matka, ale nie stroni też od przyjęć, jest uwielbiana na petersburskich salonach. Spokój znika wraz z pojawieniem się hrabiego Wrońskiego, który wprowadza w życie Anny namiętność, jakiej nigdy nie zaznała. I zniszczenie, którego nie da się cofnąć. To ponadczasowa powieść o uczuciu, które od początku było skazane na potępienie. Uczuciu, dla którego Anna poświęciła wszystko. Powieść Tołstoja po raz kolejny inspiruje Hollywood. Reżyser Joe Wright tworzy pełen rozmachu pejzaż rosyjskich elit. Keira Knightley jako Anna Karenina i Jude Law w roli jej męża – megagwiazdorska obsada pozwala na nowo odkryć najpiękniejszą rosyjską historię miłosną. Czytając ją przeniosłam się w świat tego luksusu, tego przepy

Czytelnicze i życiowe podsumowanie Sierpnia

Obraz
  Cześć aż trudno uwierzyć że, wakacje już za Nami.. Sierpień minął bardzo szybko...Dużo się działo, min...Byłam na weselu, na spoktaniu autorskim z Kubą Żulczykiem i Olgą Drendą , coś wspaniałego, świetna uczucie ...Ale także, czytałam..... Przeczytałam 10 książek... 1.Joanna G. Onoszko ,,27 śmierci Tobe;go Obeda" 2. K. Żulczyk ,,Radio Armagedon" 3.Jam Martel ,,Życie Pi" 4.Weronika Milczewska ,,Na początku jest koniec" 5. Edin Dempsey ,,Anioł z Auschwitz" 6. Halina Kowalczuk ,,Dwórka królowej" 7. Robert Małecki ,,Żałobnica 8. Naomi Novik ,,Wybrana" 9. Max Czornyj ,,Ślepiec" 10. Chris Carter ,, Krusyfiks" Najlepsze książki to ,,Ślepiec" ,,Krusyfiks" i ,,Radio Armagedon" oraz ,,Anioł z Auschwitz"   Dużo ciekawych rzeczy, w moich życiu się działo.. Były piękne chwile, bawiłam się na weselu mojego kuzyna a także cudowny czas spędziłam,  z przyjaciółką.. Za chwilę jesień... Moja ulubiona pora roku... Obecnie czytam ,,Anne Kar