Biograficznie

Wszystkim nam wydaje się bardzo bliski. Jedni pamiętają go przede wszystkim jako Pana Kleksa, barwną, szaloną postać z kultowego już filmu, inni ze wspaniałych ról szekspirowskich wystawianych na deskach teatrów. Ktoś wspomina w pierwszej kolejności genialny epizod z Ziemi obiecanej, ktoś inny postać ojca z telewizyjnego przeboju Tata, a Marcin powiedział. Wielu powraca do rewelacyjnych ról kabaretowych i legendarnej postaci Franka Kimono, jak wiadomo – pierwszego rapera w historii świata.

Piotr Fronczewski w pracy zakładał wiele masek, które pozostają niezapomniane. Teraz zdejmuje je, by opowiedzieć o rzeczach dla niego najważniejszych: o swoim życiu prywatnym, o pewnej epoce w kinie, teatrze, telewizji, która minęła, a którą współtworzył jako jeden z najwybitniejszych artystów.

Aktor w szczerej rozmowie dzieli się nie tylko nieznanymi, zaskakującymi faktami ze swojej przeszłości, ale także bezpretensjonalną życiową mądrością, która bierze się z ogromu życiowych doświadczeń.

Piotr Fronczewski znany i lubiany przez wielu Polaków aktor, mój również.
Pamiętam jak zawzięcie oglądałam ,,Rodzinę zastępczą"to był mój ulubiony serial w młodości.
Piotr obok pani Maryli Rodowicz i Gabrieli Kownackiej grał fantastycznie.


Bardzo wiele filmów oglądałam z nim m.in ;Akademia Pana Kleksa,Rodzina zastępcza,Znachor
Jest dobrym i bardzo ciekawym aktorem.
Czytając jego biografię dowiedziałam się że, odwiedzał stadninę koni w Łobzie.
Nasze miasto słynie przeważnie ze stadniny ogierów.
Biografia warta przeczytania polecam...