Życie pisze nam nieoczekiwane scenariusze

Pewnego dnia na progu mieszkania singielki Iny Rybińskiej pojawia się przemoczona do suchej nitki nastolatka. Znana dziennikarka jest zaskoczona tą wizytą. Kompletnie nie kojarzy młodej damy, która puka do jej drzwi. Ba, w pierwszym odruchu nawet nie ma ochoty z nią rozmawiać i dziewczyna odchodzi. Na szczęście jednak Ina zmienia zdanie, a tym samym zmienia się diametralnie jej życie. Odżywa przyjaźń, która wiele lat była w uśpieniu. Zmienia się podejście do życia, cele i marzenia kobiety, którą kiedyś ktoś bardzo zranił. Pęka kokon, który miał chronić serce Iny przed kolejnym bólem, ale tym samym Ina zaczyna naprawdę żyć. Oprócz Iny zmiany zachodzą w życiu dwóch innych kobiet. Jedna z nich wskutek diagnozy lekarskiej traci grunt pod nogami, święty spokój i zaczyna walkę o życie. Druga, która ledwo co pozbierała się po bolesnej stracie ma szansę sprawić komuś najlepszy pod słońcem prezent i stać się bohaterką.

„Pierwsza na liście” to książka o kobietach, które są zwyczajne, mają wady i zalety, popełniają błędy. Ale nie można o nich powiedzieć słaba płeć. Wszystkie bohaterki stać bowiem na heroizm, na właściwą postawę, gdy los tego zażąda. Każda z bohaterek budzi sympatię, z każdą chętnie bym się spotkała i zaprzyjaźniła. Każda zasługuje na miano superprzyjaciółki.

Ta powieść to książka o sile przyjaźni i o miłości. To lektura, która uświadamia jak wiele dobra może uczynić każdy z nas. Nie warto być egoistą, nie warto patrzeć tylko na czubek własnego nosa. W życiu tak już jest, że czasem trzeba pominąć siebie, zrozumieć drugą osobą, powiedzieć przepraszam, umieć wybaczyć i zapomnieć krzywdy z przeszłości. Dane komuś dobro z pewnością do nas wróci.


Historia niezwykła, bardzo wzruszająca,
Czytając bardzo współczułam tej dziewczynie której matka umierała.
Karolina musiała znaleźć pierwszą z listy osobę, przyjaciółkę z przed lat jej matki.
Karola ma swoją historię i swój ból,jest nastolatką z problemami dorosłego człowiek.
Bardzo wcześniej dojrzała i musi zmierzyć się w wieloma sprawami, które ukierunkują jej dalsze   życie.

Ina to kobieta odnosząca sukcesy,wie jak wiele jest warta i mądrze wykorzystuje swoje atuty.
Dzięki temu może usidlić każdego mężczyznę,jest świetną dziennikarką ale też mądrą i zdolną kobietą. Kiedy pewnego wieczoru w jej drzwiach staje mokra od deszczu Karola, Ina nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele zmieni w niej opowieść dziewczyny i jak błyskawicznie przełączy ją w tryb skorej do pomocy i oddanej innym.

Grażyna mierzy się ze śmiercią męża i wciąż nie może pogodzić się z bezsensowną utratą. Róża jest już pogodzona, ale wcześniej utrata rodziców była dla niej traumą. Obie zbliża hospicjum oraz pokora wobec śmierci. Takiej, której nie sposób zapobiec, ale którą można oswoić. Obie zbliży nie tylko świadomość nieodwracalnej utraty, lecz także coś innego. Wszystkie wymienione kobiety spotkają się przy ognisku, a to spotkanie stanie się prologiem, wyraźnie sygnalizującym dobre zakończenie powieści. Bo przecież książka o czynieniu dobra nie może się kończyć źle, prawda?

W tej książce jest wiele słodyczy,mimo że jest to smutna historia z nieśmiertelną chorobą w tle.
Jej bohaterki są w różnych wiekach, inaczej patrzą na świat .
Każda z nich jest inna ale,  łączy ich tak wiele.
Co to takiego ?
Przeczytajcie a się przekonacie.

Książka o wybaczeniu, stracie, przyjaźni  i wielkiej miłości koniecznie przeczytajcie.
To nie jest słodka bajeczka o pięknym świecie.
Lecz historia którą można spotkać w codzienności, którą pisze samo życie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesienna Chandra i wiersze na poprawienie humoru!!!

Cytaty i wiersze

Cytaty o życiu i książkach oczywiście