Przygodowo

Nietypowa przygoda, jaka stała się jej udziałem, stanowi jedynie część relacji z niedoszłej podróży do Bangladeszu. Prócz niej autorka dzieli się też swoimi egzystencjalnymi refleksjami na temat życia, wiary, relacji międzyludzkich. Przemyśleniami tym cenniejszymi, że stanowiącymi owoc odważnych, samotnych wypraw i bezpośredniego poznawania świata (bez hoteli, rezerwacji, przewodników). Wydaje się jednak, że w pewności co do swoich przekonań czasami posuwa się bardzo daleko – na przykład gdy zwraca się do odbiorcy, formując zdania oznajmujące w drugiej osobie. Określa wówczas uczucia czytelnika w potencjalnie możliwej sytuacji, tak, jak gdyby były one oczywiste i łatwo przewidywalne. Pisze na przykład: to tylko nudna wycieczka, która wyda ci się bardziej męcząca niż ciekawa.

 Wow, książka jest świetna.
Za każdym razem gdy czytam książki pani Beaty, wraz z nią podróżuje . Tym razem, odwidziłam Bangladesz, była to historia idealna na czas epidemii.
Mimo szalejącej epidemii w telewizji, ja pozwoliłam sobie spędzić przeurocze chwile z blondynką i to jakie urocze chwile...