Powieść o granicach miłości, która rozbudza uczucia i zostaje w człowieku na zawsze.

 ,,Dobrą książkę poznasz , po tym jak bardzo przyciąga Cię do niej sama okładka."



Agnes Bain od zawsze oczekiwała od życia czegoś więcej. Marzyła o domu, o życiu na własny rachunek, w którym za wszystko płaciłaby z góry. Kiedy jej uganiający się za spódniczkami mąż postanawia, że ma jej dość, kobieta i trójka jej dzieci zostaje uwięzionych w górniczym mieście, przetrzebionym przez reformy Margaret Thatcher. Agnes coraz częściej szuka ratunku w alkoholu i wkrótce to na dzieciach spocznie obowiązek uratowania matki. Okazuje się to niemożliwe i jedno po drugim bliscy ją opuszczają, aż zostaje tylko on, Shuggie.

Jej najmłodszy syn wierzy w matkę jak nikt i walczy o nią do końca. Przy tym jednak sam zmaga się z problemami. Wszyscy wokół zgadzają się bowiem, że Shuggie „do normalnych nie należy”, mimo iż chłopak stara się z całych sił. Agnes chce mu pomóc, ale uzależnienie przyćmiewa w jej życiu wszystko, łącznie z ukochanym synem.


Coż można powiedzieć o tej książce,sama historia Mną wstrząsneła a z drugiej strony bardzo mi się podobała..Czułam jakbym wróciła do dzieciństwa, kliamtu trzepaków i beztroski..Jednak tu nie było tej cudowności,główna bohaterka strasznie Mi serce łamała..Byłą tak cudowną kobietą jednak się strasznie się pogubiła..Serce mi się krajało na to co ją spotkało...Mimo wszystko bardzo mi się ta książka podobała..To był strzał w dziesiątke, żeby po nią sięgnąc po rehabilitacji..

Przy tej książce poleciała Mi nie jedna łezka..Była to wyjątkowa i niesamowita historia...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesienna Chandra i wiersze na poprawienie humoru!!!

Cytaty i wiersze

Cytaty o życiu i książkach oczywiście