Biograficznie z mojej półki





Kilka niezapomnianych chwil, 
z królem świata.




Douglas Wight przybliża czytelnikowi życie Leonardo DiCaprio, wywodząc jego korzenie z niemieckiej prowincji; autor sięga aż do jego babki, Helene Indenbirken, którą aktor nazywał "barometrem prawdy" i matki, Irmelin, z którą gwiazdor jest niezwykle mocno emocjonalnie i uczuciowo związany. Przede wszystkim jednak, co oczywiste, skupia się na samym Leo. Już od pierwszego, dość przypadkowego występu na festiwalu sztuk scenicznych w wieku 2 lat, marzy by być aktorem, wyrwać się ze wschodniego Hollywood zwanego Scumsville czyli Żulowa. Potem konsekwentnie realizuje marzenie o osiągnięciu sukcesu na niwie aktorskiej. Robi to jednak ze zdumiewającym rozsądkiem i dojrzałością. Rezygnuje z udziału w produkcjach wysokobudżetowych, ale miałkich pod względem artystycznym (wyjątek zrobił dla "Titanica") na rzecz filmów wartościowych, niosących stosowne przesłanie. Ba, jest w stanie zrezygnować z wysokiego honorarium, by tylko ciekawy z jego punktu widzenia film mógł powstać (tak było m.in. w przypadku obrazu "J. Edgar" Clinta Eastwooda). Leonardo DiCaprio ma również bardzo trzeźwy stosunek do kariery, sławy i... dziewczyn (a tych "przewinęło" się przez życie aktora bardzo dużo, głównie modelek), które chcą obdarzyć go (czy też jego portfel) miłością. Dla niego najważniejsza jest rodzina i przyjaciele. Wight pisze też, że DiCaprio ma krytyczny stosunek do siebie i swoich dokonań. To wszystko w połączeniu z niezwykłą pracowitością i poważnym, perfekcyjnym podejściem do pracy składa się na niekwestionowany sukces Leonarda (w omawianej biografii znajdziemy też anegdotę wyjaśniającą, skąd takie imię otrzymał urodzony w 1974 roku aktor).


W końcu sięgnęłam po perłę na mojej półce z książkami.
Cudowna i poruszająca biografia Leonadra DiCaprio, pozwoliła mi po raz kolejny poczuć te dreszczyk emocji, który mi towarzyszy gdy oglądam ,,Titanica".
W książce jest wiele ciekawych ciekawostek na temat jak przystojny Leonardo dostał, rolę niezapomnianą w filmie ,,Titanic"
Bardzo udana książka. Każdy kto jest fanem Leo z pewnością będzie zaciekawiony tą pozycją. Aktor opowiada w niej m. in. o kulisach powstawania filmów, w których grał, co wzbudza zainteresowanie u czytelnika. Jednocześnie możemy poznać również Leo jako człowieka i okazuje się, że to bardzo fajny gość. Polecam gorąco, książkę bardzo przyjemnie się czyta.

Polecam wszystkim fanom ,,Titanica "i nie tylko  :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesienna Chandra i wiersze na poprawienie humoru!!!

Cytaty i wiersze

Cytaty o życiu i książkach oczywiście