W królewskim świecie
Oparta na faktach historia wygnanych dziewcząt: Elżbiety i Stefanii, których tułaczy szlak wiódł z Rzeczypospolitej przez Syberię aż po Iran.
Tysiące Polek cudem uszło z syberyjskiego piekła. Podążając za Armią Andersa chore, wycieńczone i zrozpaczone docierają do Iranu. Nieznana kraina okazuje się rajem na ziemi. W oparach orientalnych przypraw, promieniach słońca i cieple perskiej gościnności próbują na nowo poskładać roztrzaskane wojną i zesłaniem serca. Czy Elżbiecie i Stefanii także uda się odnaleźć szczęście? Czy na perskiej ziemi odnajdą spokój? Czy demony przeszłości nie pozwolą o sobie zapomnieć?
Opowieść o potędze wierności, o miłości, która niszczy i buduje jednocześnie, o człowieczeństwie nie znającym podziałów religijnych czy narodowych, o drodze do szczęścia, nierzadko wiodącej po cierniach.
Każdy z nas posiada swoją krainę snów, czyli nowe życie w którym panuje szczęście, spokój i spełnienie. To jednak tylko utopia, która w zderzeniu z rzeczywistością pokazałaby, że nie można budować nowego rozdziału, nie zamykając starego. Przekonują się o tym kresowe dziewczyny, bohaterki serii "Owoc granatu".
Książka przeniosła mnie w ,,Baśń tysiąca jednej nocy" oczarowana jestem niesamowicie, jednak pojawienie Syberii i tego mroźnego klimatu niekiedy mroziło serce.
Jednak książka jest cudowna..
Po trudach jakie musiały przejść siostry, próbują uporządkować swój świat i na nowo nauczyć się w nim funkcjonować. Jednak nic nie jest tak łatwe jak może się wydawać.
Cudowna książka o mądrości, potędze miłości siostrzanej i nadziei na lepsze jutro...
Komentarze
Prześlij komentarz