Kolejne ostatnie perypetię Szeptuchy

Jaga przybywa do Bielin i obejmuje tam stanowisko szeptuchy po śmierci swojej babci Radomiły. Niestety początek nie jest dla niej łatwy. Zła opinia o niedoświadczonej zastępczyni Radomiły krąży po Bielinach, a klientów nigdzie nie widać. Jaga jednak nie narzeka na brak pracy. Wieś zaczęło bowiem nawiedzać coraz więcej demonów, którym szeptucha stawia czoła. Dlaczego zaczęło ich przybywać akurat wtedy, kiedy przyjechała do Bielin? Czy ktoś chce jej zaszkodzić? I czemu jakiś tajemniczy mężczyzna, który zarzeka się, że jest Swarożycem depcze jej po piętach?

Serię “Kwiatu Paproci” Katarzyny Bereniki Miszczuk opowiadającą historię Gosi Brzózki pokochałam całym sercem i gdy tylko usłyszałam o premierze jej prequela - "Jagi" - czekałam na nią z wielkim utęsknieniem. Mimo tego, kiedy już zdobyłam mój egzemplarz nie chciałam za szybko zaczynać czytania, bo wiedziałam aż za dobrze, że lektura książek z tej serii trwa jakby jedno mrugnięcie. Tak było z każdą książką i ta nie była wyjątkiem. Mimo braku czasu udało mi się ją pochłonąć bardzo szybko, ale raczej powinnam powiedzieć, że to ona pochłonęła mnie.

To już koniec?
Tak się przyzwyczaiłam z historią Gosi Brzózki, pokochałam Bieliny ale co dobre szybko się kończy.
W tej części było dużo nowości, nowi bohaterowie,nowe historię , nowa miłość..
Zmiana Miszczuja dla mnie była bardzo zaskakująca ale pozytywnie, przy tej części spędziłam więcej czasu ale była chyba najlepsza ze wszystkich części.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesienna Chandra i wiersze na poprawienie humoru!!!

Cytaty i wiersze

Cytaty o życiu i książkach oczywiście