Biograficznie


Zbigniew czy Zbyszek?

Skrzypek klasyczny czy trębacz rozrywkowy?

Artysta estradowy czy muzyk awangardowy?

Zbigniew Wodecki miał dwa życiorysy. W pierwszym występował w filharmoniach jako skrzypcowy solista, podbijał Europę u boku Ewy Demarczyk, szalał w jazzowych improwizacjach i nagrywał piosenki, które wyprzedzały resztę polskiego popu przynajmniej o długość plerezy. W drugim uchodził za eleganckiego pana z telewizji, showmana w popularnych programach, muzyczną instytucję. Tyle że o tym pierwszym wszyscy na lata zapomnieli. Nawet on sam.

Wodecki. Tak mi wyszło to książka na dwa głosy: reporterska opowieść Kamila Bałuka o Zbigu i jego przebojowym „powrocie” na scenę w 40 lat od debiutu; oraz historia Zbigniewa, którą Wodecki snuje w autobiograficznej rozmowie z Wacławem Krupińskim dosłownie na chwilę przed wybuchem Zbigomanii. Czy Zbigniew mógł przypuszczać, że powróci jako Zbig? Czy Zbig w młodości planował zostać Zbigniewem? A może po prostu tak mu wyszło?

Cudowna biografia wielkiego człowieka, klasyka i cudownego aktora. Historia Zbigniewa Wodeckiego podzielona na dwie części. Pierwsza widziana oczami osób z jego otoczenia, dająca niestety chwilami odczucie pewnego znużenia podczas czytania. Oraz część druga - wywiad rzeka przeprowadzony już z samym p. Wodeckim. Tyle ciekawych historii, tyle opowieści - bardzo ciekawa lektura POLECAM.
Świetne opisy, wspomnienia człowieka który był gwiazdą Polskiej estrady. Kto nie zna jego hitu ,,Pszczółka Maja", uwielbiana przez wszystkie pokolenia. Ale i wiele , innych jego utworów do dzisiaj, są słuchane i bardzo lubiane.
Książkę przeczytałam z wielką ciekawością bardzo mi się podobała i gorąco ją polecam..

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesienna Chandra i wiersze na poprawienie humoru!!!

Cytaty i wiersze

Cytaty o życiu i książkach oczywiście