W życiu liczą się tylko chwile....

 

Jest rok 2007. Frank pracuje jako detektyw w wydziale operacji tajnych policji. Ma 41 lat, jest rozwiedziony z Olivią, ma dziewięcioletnią córkę, Holly. W przeznaczonym do rozbiórki domu pod szesnastym na Faithful Place robotnicy znajdują walizkę należącą do Rosie Daly, córki Matta, pierwszej i wielkiej miłości Franka. Przed dwudziestoma dwoma laty zakochani (wówczas dziewiętnastolatkowie) postanowili szukać lepszego życia w Anglii. Gdy Rosie nie przyszła na umówione spotkanie i Frank znalazł jej list z informacją o wyjeździe do Anglii, uznał, że dziewczyna go rzuciła i wyjechała sama, i też uciekł z domu, zrywając kontakty ze wszystkimi członkami swojej rodziny prócz najmłodszej siostry, Jackie. Poinformowany przez Jackie o znalezieniu walizki, Frank wraca na Faithful Place, spotyka się z rodziną i koleżankami Rosie. Nabiera podejrzeń, że Rosie być może wcale nie wyjechała, i wraz ze swoim młodszym bratem, Kevinem, znajduje jej zwłoki w suterenie domu pod szesnastym. Okazuje się, że Rosie została zamordowana. Podejrzenia Franka padają na Matta Daly’ego, autorytarnego ojca Rosie. Dochodzenie prowadzi kolega i rywal Franka jeszcze z czasów studiów w szkole policyjnej, detektyw Kennedy z wydziału zabójstw, pseudonim Rewelka, który kategorycznie zabrania Frankowi ingerować w tok śledztwa. Następnego dnia po znalezieniu zwłok Rosie, w ogrodzie domu pod szesnastym zostają znalezione zwłoki Kevina, a przy nim pierwsza strona listu Rosie, z którego wynika, że wcale nie zamierzała rzucić Franka. Rewelka podejrzewa, iż Kevin zamordował Rosie, a teraz bojąc się, że to wyjdzie na jaw, popełnił samobójstwo. Frank nie wierzy w teorię o samobójstwie, formalnie bierze urlop i nieformalnie rozpoczyna własne śledztwo. Przede wszystkim, łamiąc regulamin służbowy, nakłania do współpracy młodego funkcjonariusza z ekipy dochodzeniowej Rewelki Kennedy’ego


Po wielu latach główny bohater wraca w rodzinne strony, dowiaduje się że, znaleziono zwłoki jego byłej dziewczyny z którą kiedyś chciał uciec..

Dla Mnie ta historia była ciut za długa, wręcz wydawała Mi się obszerna... I w sumie pierwszy raz nie zrozumiałam nic wiem że, główny bohater chciał dowiedzieć się o tragedii z przed kilku lat...

I tylko tyle wiem... Myślałam że, coś mi się tu spodoba.. W końcu  to kryminał ale nie!!! 

Mnie tu nic nie zachwyciło.. Pierwszy raz zastanawiam się dlaczego ja brnęłam do końca :(

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesienna Chandra i wiersze na poprawienie humoru!!!

Cytaty i wiersze

Cytaty o życiu i książkach oczywiście