Niech mrok Cię pochłonie
Zaszczuta i zdziesiątkowana ludzkość przeklina noc.
Z każdym zmierzchem, w oparach mgły, nadchodzą opętane żądzą mordu bestie. Przerażeni ludzie chronią się za magicznymi runami. Rzeź ustaje bladym świtem, gdy światło zapędza demony z powrotem w Otchłań.
Wydaje się, że nikt ani nic nie zdoła powstrzymać otchłańców, kładąc tym samym kres zagładzie. W tym dogorywającym świecie dorasta troje młodych ludzi.
Bohaterski Arlen, przekonany, że większym od nocnego zła przekleństwem jest strach przepełniający ludzkie serca. Leesha – jej życie zrujnowało jedno proste kłamstwo – nowicjuszka u starej Zielarki. I Rojer, którego los na zawsze odmienił wędrowny Minstrel, wygrywając mu na skrzypkach skoczną melodię.
Tych troje ma coś wspólnego – są uparci i przeczuwają, że prawda o świecie nie kończy się na tym, co im powiedziano. Czy odważą się jej poszukać, opuszczając chroniony runami azyl?
,,Malowany człowiek" to książka która nie jest łatwa w tą książkę trzeba się wczytać.
Świetnie są wykreowani bohaterowie i już od samego początku wiemy że, śmierć jest i będzie tutaj na początku dziennym... Nie ukrywam że, od początku bardzo Mi się to spodobało i zawładnęło Mną bardzo szybko. Bardzo podobała mi się postać zielarki..Mamy tutaj, walkę o byt, przetrwanie i pieniądzę...W tym świecie nic nie jest łatwe i proste...Jeśli chcecie się przekonać koniecznie sięgnijcie po ,,Malowanego człowieka" tej książce daje 6 na 10..Nie sądze że, jest zła jest dobra, momentami troche nudnawa ale w dalszym ciągu dobra..
Komentarze
Prześlij komentarz