Książka czytana z zapartym tchem

Znalazłam właśnie książkę o której zapomniałam wam napisać a przecież tyle wniosła w moje życie.Przeczytajcie!!
Australia, lata 1960 Harriet zrywa z nudnym narzeczonym i wyprowadza się od rodziców do domu w podejrzanej dzielnicy Sydney. Poznaje tam ekscentryków różnej maści, od których uczy się miłości, tolerancji, gotowania i... magii. Szczególną więź nawiązuje z małą, autystyczną dziewczynką Flo, która nagle zostaje sama na świecie.
Powieść obyczajowa autorki ,,Ptaków ciernistych krzewów",dziennik dwudziestolatki,zaczynające dorosłe życie,niezwykły związek bohaterki z autystyczną dziewczynką.



Harriet wyprowadza się od rodziców. Dorosłe życie zaczyna w pokoju wynajętym w Sydney. Właścicielką domu jest dziwna wróżbiarka z... czteroletnią córeczką. Dziewczynka lgnie do Harriet jak do matki. 





Książka bardzo ale to bardzo mnie wzruszyła,choć czytałam ją bardzo dawno temu.
Pamiętam że,jak tylko zobaczyłam okładkę książki od razu odleciałam!
A miałam wielkie szczęście że,moja kuzynka sobie ją kupiła i mogłam od niej pożyczyć.
Według mnie niesamowita - utrzymuje napięcie i kończy się w sposób, którego nie da się przewidzieć wcześniej.
Wzruszyła mnie dogłębnie,ciepła i przyjemna książka dla osób lubiących popłakać sobie przy czytaniu.
Uwielbiam tę książkę.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesienna Chandra i wiersze na poprawienie humoru!!!

Cytaty i wiersze

Cytaty o życiu i książkach oczywiście