Erotyczne uniesienia w roli głównej
Miłość i zdrada z punktu widzenia mężczyzny. Opowieść o uczuciu, które nie ma prawa istnieć, a zarazem analiza struktur społecznych ograniczających wolność człowieka, wikłających go w role, których nie jest w stanie wypełnić.
Bruksela. Miasto władzy, wielkiej polityki i układów, miasto, gdzie krzyżują się drogi wszystkich narodów kontynentu. Ona - Megi. Polska prawniczka, robiąca karierę w Komisji Europejskiej. Piękna, inteligentna kobieta, za którą mężczyźni oglądają się na ulicy, matka dwójki wspaniałych dzieci. On - Jonathan. Mąż, pisarz. Zajmuje się domem. Męski odpowiednik Anny Kareniny, rozdarty między miłością do rodziny a gwałtowną namiętnością do innej kobiety. Ta druga - Andrea. Narzeczona szefa Megi. Ambitna dziennikarka telewizyjna. Piękna, zmysłowa, uwodzicielska. Spotyka się z Jonathanem w kościołach, do których w świeckiej Brukseli nikt nie chodzi.
Coż to był za romans!!!
Powiem szczerze że, w tej książce chyba więcej znalazłam pikanterii niż w jakim kolewiek innym erotyku..Mamy tutaj szczęślowe małżeństwo, w którym mąż wdaje się w pikantny romans...
Nie powiem że, mi się podobało bo tu nie chodzi o to...Tego typu książki czyta się albo nie, było tu tyle namiętności, erotyzmu..
Naprawdę szczerze, szkoda mi było Megi, była to urocza kobieta, pełna życia i kochała męża..
A On w dał się w romans...
Andrea mnie tak irytowała że, brak słów, wydawała mi się płytka, taka zwykła ladacznica bez skrópułów... Podobał mi się wątek w książce, lecz skrzywdzona i rozbita rodzina cierpiała najbardziej..
Komentarze
Prześlij komentarz