Gdy ciało umiera, rozkiwita w nim życie...

 Cześć!!

Coraz bliżej wielkanoc, ja już mam wolne,  więc z miłą chęcią wieczorami więcej czytam..

Od jakiegoś czasu czytam same dobre książki ale ta część z Zamorskim, to jest sztoss...

A ,,Głosy z zaświatów" wprost połknęłam ...

Seweryn Zaorski stara się na nowo ułożyć sobie życie, kiedy do zakładu patomorfologii w Żeromicach zaczynają trafiać ciała małych dzieci z okolicy. Nikt nie potrafi rozwiązać zagadki śmierci młodych ofiar, nic bowiem nie wskazuje na to, by zostały zamordowane. Seweryn jest jednak przekonany, że może stać się głosem tych, którzy mówią już jedynie z zaświatów.

Kto i dlaczego zabija niewinne dzieci? I jaki związek ma to z tajemniczymi wiadomościami, które Zaorski zaczyna otrzymywać?

Tymczasem Kaja Burzyńska musi zmierzyć się nie tylko z komplikującym się życiem rodzinnym, ale także z upiornym wołaniem tych, których ma na sumieniu.

I tych, którzy domagają się sprawiedliwości…

Boziuni droga, co tu się wydarzyło...

Niespodziewałam się takiego obrotu sprawy, tak jak w tamtym tomie Seweryn spisał się fenomenalnie..

Spójrzymy prawdzie w oczy, nie ma łatwego życia, sam wychowuje swoją córeczkę którą kocha bezgranicznie ...

A najbardziej z tej części, podobał Mi się motyw księdza .

Już od początku wiedziałam że, to on..

Czytając nieraz myślałam zabiłabym hu...  

Dla Mnie wykorzystywanie dzieci seksualnie jest odrażające,

no jak tak można?

W opisie pierwszego tomu, mówiłam że, rozłożyła Mnie na łopatki ale,

to co tu było to , to dopiero Mnie rozwaliło..

Ze dwie godziny temu skończyłam tę książkę, siedzę i rozmyślam nad losem bohaterów..

Dla Mnie po raz kolejny autor pokazał że, ma wielką wyobraźnie i potrafi pisać..

Ten tom na długo zapadnie Mi w pamięci...