Miłość z wojną w tle


W pewien upalny ranek 1935 roku trzynastoletnia Briony Tallis jest przypadkowym świadkiem sceny miłosnej pomiędzy młodym Robbinem a swoją starszą siostrą. Wyobraźnia dziewczynki podsuwa jej różne interpretacje tego wydarzenia, co prowadzi do tragedii. Następuje rozkład rodziny, a niewinny człowiek trafia do więzienia. Wybucha wojna. Briony zostaje pielęgniarką, stawia pierwsze kroki jako pisarka. Zdaje sobie sprawę z wyrządzonego przez siebie zła. Pisarstwo staje się jej pokutą, a kolejne wersje opowieści coraz bardziej przybliżają ją do prawdy owych kilku upalnych dni. Ale czy w tym wypadku pokuta może oznaczać odkupienie?


Książkę ,,Pokutę"czytałam po raz drugi z powodu tego że,za pierwszym razem tej książki nie mogłam zrozumieć!Bardzo mi się podobała, szczególnie część II i III - relacje Robby'ego i Briony.
Książka ma  morał który wynika z tego że,dzieci nie powinny wtykać nosa w nie swoje sprawy!
Akcja toczy się w 1935, w momencie gdy nad Europą pojawia się kolejne widmo wojny, chociaż nikt do końca w to nie wierzy... W ten letni dzień ma do domu powrócić najstarszy syn Tallisów: Leon... Wraz z nim pojawić się ma jego przyjaciel Paul Marshall... W tym czasie w domu pojawia się także kuzynostwo w postaci dwóch bliźniaków: Jacksona i Pierrota oraz ich starszej siostry Loli... Z okazji przyjazdu braci Briony pragnie wystawić przedstawienie: "Przypadki Arabelli", sztuki własnego autorstwa, w której grać ma wspomniane kuzynostwo... W pewnym momencie próby zostają przerwane, a Briony wychodzi i przez długi czas błąka się po okolicy... W międzyczasie staje się świadkiem dziwnego zdarzenia, którego nie rozumie, lecz próbuje go zrozumieć i rozumie go opacznie, co powoduje całą lawinę niepotrzebnych zdarzeń... Tym samym Briony mimo, że młoda staje się wrogiem czytelnika, że wtyka nos w nie swoje sprawy...

Konsekwencje czynu Briony są opłakane, a w człowieku krew się gotuje, że ówczesna policja jest taka prostolinijna i działa tylko na zeznaniach 13-latki, która widziała to, co chciała zobaczyć i niszczy młodego człowieka...

Przez dalszą część książki próbuje odkupić swoje winy... Czy jej się uda przekonacie się po lekturze tej jakże ciekawej powieści... Mnie nieco rozczarowało zakończenie, przez to stopień w dół... Może dla innych okaże się ono w sam raz... Osobiście brakowało mi coś w nim...

Mimo wszystko książkę zdecydowanie polecam, ponieważ warto tak piękną historię znać..."Pokuta" to książka o tym, że za błędy trzeba odpowiadać, nawet jeśli popełniając je jest się tylko dzieckiem. To również książka o tym, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko i mimo wszystko.

Książka dla mnie jest czymś ważnym gdyż z nią mam miłe wspomnienia czytałam ją jednym tchem uwielbiam książki w których jest zacięta walka o życie !!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesienna Chandra i wiersze na poprawienie humoru!!!

Cytaty i wiersze

Cytaty o życiu i książkach oczywiście