Nastoletnie lata
Są wakacje a ja wracam do książki którą czytałam dawno,dawno temu!
Niemal każdego dnia borykamy się z problemem: Powiedzieć to, co myślimy, czy też lepiej powstrzymać się i dalej dusić w sobie to, co nas boli? Właśnie takiego wyboru niejednokrotnie musiała dokonywać Danka- bohaterka „Innej?”. Co najczęściej wybierała? Czego, a raczej kogo się obawiała?
Odpowiedzi na tego typu pytania znajdziemy w powieści Ireny Jurgielewiczowej, która stanowi kontynuację wątków „Tego obcego”.
Tytułowa „inna” to sierota, która Święta Bożego Narodzenia ma spędzić u byłej przyjaciółki matki. Niestety, nagle sprawa się komplikuje i dziewczyna pojawia się w domu państwa Pietrzyków, z czego nie jest zadowolony syn Marian. Chłopak ma inne plany. Świąteczną wizytę mają mu złożyć Julek i Zenek.
Chłopak martwi się, że przyjazd obcej dziewczyny będzie im tylko przeszkadzał. Wreszcie pojawia się Danka. Początkowo jest nieśmiała, małomówna. Stopniowo próbuje nawiązać kontakt z Marianem i Julkiem. Stara się ich bliżej poznać. Magia wigilijnego wieczoru kojąco wpływa na duszę sieroty. Danka nigdy przedtem nie zaznała tylu wzruszeń, nigdy nie spędziła świąt w tak rodzinnym, pełnym ciepła gronie. Nazajutrz ma przyjechać Zenek. Julek z niecierpliwością oczekuje wizyty serdecznego kolegi. Wreszcie nadchodzi upragniona chwila -w drzwiach pojawia się smukła, przystojna postać Zenka.
Jak potoczą się dalsze losy bohaterów? Który z chłopców okaże się dla Danki tym najważniejszym? Czy tytułowej bohaterce uda się przezwyciężyć „inność”? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziesz w książce Ireny Jurgielewiczowej pt. „Inna?”.
Polecam ją szczególnie tym, których fascynuje wysokie prawdopodobieństwo zdarzeń. To niezwykle realistyczna powieść. Jeżeli nie radzisz sobie z nieśmiałością, jesteś osobą skrytą i zamkniętą w sobie to na pewno jest książka dla ciebie. Serdecznie polecam lekturę tej książki.
A przeważnie młodzieży szkolnej która twierdzi że wszystko może mieć.
Choć moje lata młodzieńcze dawno się skończyły chciałam dodać na bloga książkę która,w latach młodości była moją jedną z ulubionych książek!!!
Odpowiedzi na tego typu pytania znajdziemy w powieści Ireny Jurgielewiczowej, która stanowi kontynuację wątków „Tego obcego”.
Tytułowa „inna” to sierota, która Święta Bożego Narodzenia ma spędzić u byłej przyjaciółki matki. Niestety, nagle sprawa się komplikuje i dziewczyna pojawia się w domu państwa Pietrzyków, z czego nie jest zadowolony syn Marian. Chłopak ma inne plany. Świąteczną wizytę mają mu złożyć Julek i Zenek.
Chłopak martwi się, że przyjazd obcej dziewczyny będzie im tylko przeszkadzał. Wreszcie pojawia się Danka. Początkowo jest nieśmiała, małomówna. Stopniowo próbuje nawiązać kontakt z Marianem i Julkiem. Stara się ich bliżej poznać. Magia wigilijnego wieczoru kojąco wpływa na duszę sieroty. Danka nigdy przedtem nie zaznała tylu wzruszeń, nigdy nie spędziła świąt w tak rodzinnym, pełnym ciepła gronie. Nazajutrz ma przyjechać Zenek. Julek z niecierpliwością oczekuje wizyty serdecznego kolegi. Wreszcie nadchodzi upragniona chwila -w drzwiach pojawia się smukła, przystojna postać Zenka.
Jak potoczą się dalsze losy bohaterów? Który z chłopców okaże się dla Danki tym najważniejszym? Czy tytułowej bohaterce uda się przezwyciężyć „inność”? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziesz w książce Ireny Jurgielewiczowej pt. „Inna?”.
Polecam ją szczególnie tym, których fascynuje wysokie prawdopodobieństwo zdarzeń. To niezwykle realistyczna powieść. Jeżeli nie radzisz sobie z nieśmiałością, jesteś osobą skrytą i zamkniętą w sobie to na pewno jest książka dla ciebie. Serdecznie polecam lekturę tej książki.
A przeważnie młodzieży szkolnej która twierdzi że wszystko może mieć.
Choć moje lata młodzieńcze dawno się skończyły chciałam dodać na bloga książkę która,w latach młodości była moją jedną z ulubionych książek!!!
.jpg)
Komentarze
Prześlij komentarz